Kartka z Podróży - bo świat jest piękny.

22 kwietnia 2012

Skarpetki do japonek to nie obciach, czyli coś o ubiorze Hindusów

Karl Lagerlfeld skomentował kiedyś swoją kolekcję inspirowaną modą indyjską twierdząc, że Indie to jedyny kraj, gdzie nawet ubodzy ludzie wyglądają szykownie. I to prawda. Kobiety, bez względu na status czy przynależność do kasty noszą bajecznie kolorowe stroje. Mężczyźni zaś preferują klasykę - garniturowe spodnie w kant i koszula to standardowy strój męski, nawet na obszarach wiejskich.

Podczas gdy moda zachodnia wkrada się na ulice Nowego Dehli, w mniejszych miastach i wioskach tradycje w ubiorze są wiernie zachowane od stuleci. Stroje noszone przy pracach domowych są nie mniej szykowne niż te zakładane na specjalne okazje. Nie mogłam wyjść z podziwu, gdy tylko opuściłam teren lotniska w Dehli. Moja szyja obracała się o 180 stopni za każdym razem, gdy mijaliśmy pięknie ubrane kobiety idące poboczem. Cekiny i kamyczki haftowanych saree mieniły się w słońcu, a kolory migały w oknie auta jak w kalejdoskopie.

Saree w wersji wieczorowej