I tak się zdarzyło, że w najnowszym październikowym wydaniu Magazynu Turystyki Górskiej NPM pojawiła się relacja z naszej zeszłorocznej wyprawy w Himalaje zatytułowana Jej wysokość Annapurna. Celem było dojście Sanktuarium Annapurny oraz zdobycie szczytu trekkingowego Singu Chuli. W artykule Patrycja opowiada o wyjeździe ze swojego punktu widzenia, natomiast ja staram się pokazać piękno gór wysokich w obiektywie.
Owa relacja też niebawem pojawi się na blogu w formie rozszerzonej z obszernym materiałem zdjęciowym. Najpierw jednak opublikujemy to i owo o wyjeździe do Kirgizji pod Pik Lenina.
Top Menu
Subskrybuj:
Komentarze do posta
(
Atom
)
Plecane wpisy
none...
Gratulacje trafienia do gazety.
OdpowiedzUsuńDzięki, generalnie współpraca z redakcją to czasochłonny proces. Im jednak więcej się człowiek przyłoży, tym bardziej owocny jest wynik. Sam też kiedyś pracowałem w redakcji, co pozwala także spojrzeć na pracę nad artykułem i z drugiej strony (-:
Usuń