[for English scroll down]
8h w Amsterdamie to zdecydowanie za krótko, żeby odwiedzać muzea. Czasu nie wystarczy też, żeby przysiąść na bucha w coffee shopie. To zaledwie chwila na "szybki" spacer wzdłuż kanałów oraz alejkami dzielnicy Czerwonych Latarni, po to aby poczuć atmosferę miasta. Miasta, które na pierwszy rzut oka do złudzenia przypomina mi Kopenhagę.
Diamentowe
miasto
Amsterdam
- miasto kanałów, coffee shopów, tulipanów, rowerów. To także, a może nawet
przede wszystkim stolica Holandii - ojczyzny tak wielkich malarzy jak Van Gogh
czy Rembrandt. Znajdziesz tu malownicze kamienice ustawione na baczność wzdłuż
sieci kanałów, urocze mosty, kolorowe łodzie, czy majestatyczne łabędzie. Jeśli
trafisz do słynnej Dzielnicy Czerwonych Latarni, nie zdziw się, jeśli ujrzysz
półnagie dziewczęta wijące się kusząco w witrynach domów publicznych. Szerokim
łukiem omijaj sklepy z tandetnymi pamiątkami, próbującymi nietrafnie oddać
klimat tego miasta. Bo czy herbata z marihuaną albo rastafariańskie motywy
kojarzą się z Amsterdamem? Nie, jeśli uważniej przyjżysz się niektórym faktom
historycznym dotyczącym miasta. Bo Amsterdam to również do niedawna
ojczyzna diamentów.
|
Rowery i tramwaje dominują ulice miasta |
|
Pamiątki w Muzeum Van Gogha |
|
Cebulki kwiatów na stoisku pływającego marketu |
|
Pływający market kwiatowy na Kanale Singela |
|
Typowy widoczek miejski |
|
Kościół Świętego Mikołaja |
|
Plac Dam |
|
Muzeum Van Gogha |
|
Museumplein przed Rijksmuseum - tu każdy chce mieć zdjęcie |
Przez ponad cztery stulecia główne centum przemysłu diamentowego mieściło się w Amsterdamie. W drugiej połowie XVIII wieku miasto stało się światową stolicą diamentów. Warto wspomnieć, że duży udział w diamentowym biznesie miała społeczność żydowska.
Pierwsza Wojna Światowa, Wielki Kryzys lat 30-tych oraz deportacje ludności żydowskiej w czasach Drugiej Wojny Światowej były fatalne w skutkach dla diamentowego przemysłu. Od ok. 1965 po dziś dzień, Amsterdam pozostaje jedynie miejscem handlu detalicznego tym najszlachetniejszym z minerałów.
Trochę o diamencie...
Początkowo wierzono, że diamenty rodzą się w ziemi z nasion. Przypuszcza się, że pierwszy diament znaleziono w Indiach na 1000 lat przed narodzeniem Chrystusa. Aż do XVIII wieku Indie były głównym dostawcą surowca. Dziś wiadomo, że surowiec ten występuje na wszystkich kontynentach, za wyjątkiem Europy i Antarktydy.
Zaledwie 20% wydobytych zasobów znajduje zastosowanie w przemyśle biżuteryjnym, resztę diamentów zużywa się w przemyśle. Ciekawostką jest, że diamentowe ostrza stosuje się w narzędziach używanych w medycynie estetycznej.
|
Naszyjnik wykonany przez Cartiera, dar dla królowej Holandii, Wilhelminy |
|
Warsztat szlifierski |
|
Sery ozdabiające witrynę sklepu |
|
Dzielnica Czerwonych Latarni |
|
Pierwszy Coffee Shop w Amsterdamie |
8h in Amsterdam is definitely to short to
visit museums. It is also not enough to chill out in coffee shop and try
marijuana stuff. It’s just a moment for quick walk around channels and
exploration of Red Lantern District – just to feel the atmosphere of the city.
The city that at first glance remind me
Copenhagen.
Diamond City
In short, it can be said that Amsterdam is the city of channels,
tulips and bikes; and also, this place is well known for its liberal attitude
toward weed smokers, but first and foremost it is a capital of the Netherlands
– motherland of great artist such like Van Gogh or Rembrandt. You can also find
beautiful houses standing along channels, adorable bridges, boats and swans.
Don’t be surprised if you see a half-naked stripper in the window of whore-house
in the Red Lanterns District. If you really want to feel the atmosphere of
Amsterdam, omit souvenir shops. Why?
Do you really think that marijuana tea or Rasta motifs represent
the city?
Not everybody knows that for more than four centuries, the diamond
industry was established in Amsterdam. In the second half of the17th century
Amsterdam became the diamond capital of the world. The city long remained an
important center of polishing and trading. It is worth to mention that major
impact on diamond business on that time had Jewish citizens.
The First World War, the Depression of Thirties and above all the
deportation of the Jewish population in the Second World War were fatal to the
diamond industry in Amsterdam. Since around 1965, Amsterdam has mostly been a
center of diamond trading, focusing particularly on sale to customer.
Something About Diamonds
Initially people
believed that diamonds grow from seeds in the ground. It is assumed that
first diamond was found in India, as early as 1000 BC. And India remained the
most important supplier of diamonds until the 18th century. Nowadays diamonds
are found in more than 20 countries throughout the world, although not on the
countries of Europe or Antarctica.
Merely 20% of the total
world production is used for jewelry, the rest for industrial application, i.e.
as blades for its physical properties.
Super fota z kościołem św. Mikołaja
OdpowiedzUsuń